wtorek, 11 sierpnia 2015

Wyzwanie Książkowe 2015 #3 Ma w w tytule kolor - Victoria Aveyard - "Czerwona Królowa"

"– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu. […]

– A mimo to jest w tobie coś więcej. – Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. – Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?"



Jak nie można wywnioskować z opisu (wyżej) Ludność królestwa Norta, Norty (odmieniać czy nie) jest podzielona ze względu na kolor krwi : srebrnokrwiści mają srebrną która daje im supermoce i czyni ich wysoko postawionymi i czerwonokrwiści którymi srebrni pomiatają. i jeszcze jedno od jakichś stu lat Królestwo Norty jest w stanie wojny z innym królestwem o ziemie od jakichś stu lat.
I w takim świecie przyszło żyć głównej bohaterce - Mare Molly Barrow która z pewnego powodu jest tak jakby "niezgodna" (przewrócenie oczami bo jak wiadomo tego wcześniej nie było) tylko że to polega na tym że dziewczyna jest czerwonokrwista ale ma srebrne umiejętności i kiedy srebrni to odkrywają biorą ją na dwór i w ogóle. Tyle o fabule teraz o bohaterach:
Mare jest spoko, nie lubie jej, ale też nic do niej nie mam. Dla mnie jest typową bohaterką dystopii która łamie prawo żeby utrzymać rodzinę, jednak coś mnie w niej bardzo denerwowało, a mianowicie : teksty typu "oni są srebrni ja jestem czerwona i muszę o tym pamiętać" i tego typu.Reszta bohaterów nie jest zbyt nudna ale nie są oni zbyt barwni, więc trudno ich polubić (przynajmniej w moim przypadku).Na szczęście książka jest tak napisana że szybko się czyta, ale nie przykuwa uwagi tak bardzo jak "Igrzyska Śmierci" (O kochane igrzyska! Czemu osiągnęłyście taki sukces że wszyscy kopiują!).Czy mi się podobała? Gdybym to przeczytał parę dystopii temu to nawet bardzo.

Ocena :

Bohaterowie : 10/20
Fabuła : 20/20
Styl pisarski : 10/20
Pomysł :20/20
Wykonanie : 8/20

ogólnie:

68/100

środa, 25 lutego 2015

Wyzwanie Książkowe 2015 #2 Autorem jest kobieta - E.L James - "Pięćdziesiąt twarzy Greya"


"Kiedy studentka literatury Anastasia Steele przychodzi, by przeprowadzić wywiad z Christianem Greyem, spotyka mężczyznę pięknego, błyskotliwego i onieśmielającego. Naiwna i niewinna Ana z przerażeniem uświadamia sobie, że pragnie tego mężczyzny. Pomimo zagadkowego dystansu, Ana odkrywa, że rozpaczliwie chce się do niego zbliżyć. Nie potrafiąc oprzeć się delikatnej urodzie Any, jej inteligencji i niespokojnemu duchowi, Grey przyznaje, że także jej pragnie… aczkolwiek na własnych warunkach. Zaszokowana, choć podekscytowana osobliwym gustem erotycznym Greya, Ana się waha. Pomimo jego autentycznych sukcesów- międzynarodowych interesów, ogromnego bogactwa i kochającej rodziny – Greya dręczą demony oraz nieposkromiona potrzeba sprawowania kontroli. Kiedy para rozpoczyna fizycznie śmiały i namiętny romans, Ana odkrywa tajemnice Christiana Greya i zgłębia swoje własne mroczne żądze."

Na wstępie zaznaczam że to tylko M O J A opinia i ku smutkowi fanów powieści nie jest ona pozytywna....

Wiele opinii  (przeważnie kobiet w średnim wieku) było nie tyle co pozytywnych , lecz - wspaniałych "że ksiażka ma piękny język", "że utożsamiają się z główną bohaterką", "że historia nietuzinkowa", "że pragną kogoś takiego jak Christian" i takie tam.No cóż , czytając te wszystkie ochy i achy postanowiłem "raz kozie śmierć" (czyli takie polskie "YOLO") i postanowiłem czytać (oczywiście wiedziałem jakie tam będą sceny to  ze względu na to że powieść jest w kategorii "erotyczna",ale nie po to postanowiłem po nią sięgnąć) i takim oto sposobem książka trafiła w moje ręce.
Nie porwała mnie , serio każda strona się ciągnęła jak mogła , a główna bohaterka okazała się być bezoosobowa jak gra aktorska Kristen Stewart w "Zmierzchu",jednakże moją uwagą chciałbym w tym momencie obdarzyć tytułowego Greya,nie rozumiem skąd te wszystkie kobiety marzą o kimś takim,według mnie Christian Grey to skończony dupek, manipulator i oczywiście maniak seksualny ale o tym chyba wiadomo i co to za mężczyzna który sprzedaje samochód swojej "ukochanej", ale to raczej świadczy o tym jaką główną bohaterka jest idiotką.

Ocena :

Bohaterowie : 0/20
Fabuła : 0/20
Styl pisarski : 0/20
Pomysł :0/20
Wykonanie : 0/20

Razem :  1/100
(dałbym zero ale doceniam wkład autorki)

piątek, 2 stycznia 2015

Wyzwanie Książkowe 2015 #1 Więcej niż 215 stron - Cassandra Clare "Miasto Kości"

"Dziewczyna ze skołonnością do wpadania w tarapaty , wampir , który zmaga się ze swoją mroczną naturą , półanioł , pogromca demonów. Połączyła ich miłość i walka, dzieli ich wszystko. Razem wkraczają do Miasta Kości" *

Cóż , po książkę sięgnąłem w 2010 (bodajże roku , czyli piąta klasa około) i wtedy (miałem lat 11 , i byłem  niezaprzeczalnie ogromnym fanem powieści S.Meyer "Zmierzch) książka nie przypadła mi do gustu , bo zbyt dużo chaosu (ale w sumie nie pamiętam , może po prostu nie wkręciłem się i tak to sobie tłumaczę**) Tak , czy inaczej w zeszłym roku ukazała się ostatnia część , a mianowicie "Miasto Niebiańskiego Ognia" , i pomyślałem sobie że przeczytam serię "Dary Anioła" bo wyszła nowa część i ma fanów i nie jestem tym samym Wojtkiem (tu używam formy mojego imienia zbliżonej do tej którą uważam za idealną) co te parę lat temu i zakupiłem tą trylogię w ciągu (nie wiem ilu nie pamiętam) paru miesięcy i postanowiłem przeczytać.

Piętnastoletnia Clary (Clarissa) Fray podczas potańcówki w klubie "Pandemonium" widzi jak trzy osoby mordują jedną (której ciało znika ), gdy woła swojego przyjaciela Simona , mimo że oni dalej tam są to tylko ona ich widzi , gdy nagle znika matka dziewczyny , Clary dowiaduje się że jej matka była Nocnym Łowcą - Potomkinią Aniołów której zadaniem było strzec ten świat od demonów z innych wymiarów ( tak jak wszyscy nocni łowcy z resztą).Gdy powraca ktoś to może zniszczyć świat Clary przystępuje do Nocnych Łowców , by wraz z nimi odnaleźć Dary Anioła (Kielich , Miecz i Lustro) i powstrzymać zagrożenie.
Naprawdę warto było wrócić do tej książki , totalnie się w niej zakochałem , uważam że Pani Clare stworzyła opowieść naprawdę nietuzinkową, świat wykreowany jest po prostu wspaniały.
Bohaterowie są naprawdę różni od przeciętnej Clary - do niesamowitego Jace'a w którym 3/4 kobiet czytających tą powieść się zakochała (pozostała 1/4 miała już kogoś). Jednak jak wszystko , to i ta powieść ma swoje minusy (między innymi to że czytana po raz setny się w końcu znudzi) , Jest może troszkę zagmatwana i widać po niektórych zadaniach że autorka zaczyna swoją przygodę z pisarstwem (nie żeby coś , nie było błędów ortograficznych , nie wiem jak w wersji oryginalnej)

Ocena :

Bohaterowie : 20/20
Fabuła : 18/20
Styl pisarski : 18/20
Pomysł :20/20
Wykonanie : 19/20

Razem :  95/100

Polecam wszystkim



(polskie wydania powieści - mam to od strony prawej nie polecam kupować innych wydań , pierwsze od lewej - bo boki po czwartej części nie pasują do siebie  , środkowe bo to wersja filmowa [którego nie polecam bo maskruje książke] i nie będzie drugiej cześci filmu więc zostawili fanów z tym wydaniem na lodzie :v , jedyne co nie gra w ostatnim wydaniu sześciu części to kolorystyka)

__________________________________________________________________________________

*Oficjalny opis wydawnictwa MAG
**W tym momencie przypomniało mi się że Panią od Polskiego wkurzają moje za częste nawiasy

czwartek, 1 stycznia 2015

Dzień Dobry ! Dzisiaj Organizacyjnie !

Witam was wszystkich !
W naszej ojczyźnie i na świecie utarło się robić sobie postanowienia noworoczne , do moich zwykle należą żeby schudnąć , coś osiągnąć i takie tam , to ja postanowiłem zacząć pisać do ludzi o czymś co mnie interesuje i takie tam.
Blog powstał ponieważ wiele osób mnie do tego nakłoniło , również dlatego że chciałem się podzielić z kimś moimi myślami , czy coś (ogólnie próbowałem najpierw vlogować , ale ja nie mam jeszcze takiego otrzaskania się z nią więc było sporo stresu i wogóle i wolę chyba słowo pisane)
Ale , blog nie powstał tylko bo postanowienia , tylko żeby udowodnić samemu sobie że potrafię coś prowadzić do końca roku , ale to nie wszystko będę go prowadzić do końca roku (może i dłużej) a do końca tego roku to na pewno.I blog powstał też po to by udokumentować książkowe wyzwanie 2015 w którym zdecydowałem się brać udział (pewnie pisze to wszystko chaotycznie , ale co mi tam)
pierwszy punkt już jutro :)